piątek, 29 kwietnia 2016

[30] Ziemiomorze: Czarnoksiężnik z Archipelagu - Ursula K. Le Guin

Cykl: Ziemiomorze (Tom 1)
Tytuł: Czarnoksiężnik z Archipelagu
Tytuł oryginału:A Wizard of Earthsea
Autor: Ursula K. Le Guin
Tłumacz: Stanisław Barańczak
Wydawnictwo: Pruszyński i S-ka
Rok wydania: 2012
Liczba stron: 230

Czarnoksiężnik z Archipelagu nie jest kolejną powieścią, która ginie w gąszczu literatury fantasy. Przypuszczalnie nie wyróżnia się na tle innych i, sięgając po nią, moglibyśmy pomyśleć: ot, następna książka o magii. Nic bardziej mylnego, pozwolę sobie zacytować Radosława Kotarskiego. Czarnoksiężnik z Archipelagu to niezwykła powieść przede wszystkim o dorastaniu, dojrzewaniu młodego człowieka wśród przeciwieństw losu.


Przygodę rozpoczynamy w wiosce znajdującej się na wyspie Gont. Główny bohater - Duny, jest obdarzony mocą magiczną, dzięki której udaje mu się powstrzymać najazd Kargów. Wyczyn ten przypłaca niemalże życiem, jednak z pomocą przychodzi czarnoksiężnik Ogion. Uzdrawia on chłopca oraz nadaje mu jego prawdziwe imię - Ged, po czym zabiera ze sobą, by uczyć go  magii. Ogion widząc jego ogromny potencjał, ale i lekkomyślność, posyła Geda na wyspę Rokę, gdzie znajduje się szkoła czarnoksiężników. Chłopak jest jednym z najpilniejszych i najzdolniejszych uczniów, ale kierują nim żądza władzy, chęć zaimponowania innym oraz zazdrość. W wyniku głupoty Ged przywołuje mroczną i niebezpieczną istotę, która nie spocznie póki go nie zniszczy.

Ursula K. Le Guin w pierwszym tomie cyklu Ziemiomorze opisuje historię o dorastaniu najeżonym niebezpieczeństwami. Ukazuje próbę zrozumienia i odnalezienia samego siebie przez Geda. Czarnoksiężnik z Archipelagu to powieść o odwadze, ale i o ludzkiej głupocie podsycanej żądzami. Czytamy o walce z własnymi słabościami i przeciwnościami losu. Widzimy jak popełniane błędy uczą i kształtują Geda. Jego przemiana z chłopca w mężczyznę jest długa i trudna, ale autorka udowadnia nam, że o to właśnie w życiu chodzi. Za każde lekkomyślne i nieodpowiedzialne czyny musimy ponieść karę, wziąć za nie odpowiedzialność, aby wyciągnąć z tego lekcję.

Czarnoksiężnik z Archipelagu to klasyka i jedna z lepszych powieści fantasy. Le Guin stworzyła barwną opowieść z wciągającą i interesującą fabułą, spójną akcją i płynną narracją. Tom składa się przede wszystkim z opisów, a dialogów uświadczymy niezwykle niewiele. Początkowo mi to przeszkadzało, bo rozległe opisy stają się męczące, nużą czytelnika, który w efekcie odkłada książkę, jednak po nieco dłuższej chwili przyzwyczaiłam się do takiej formy książki. Zaczęłam traktować powieść jak snutą przez kogoś niezwykle piękną i barwną opowieść. Jest to niewątpliwie zasługa tłumacza.

Świat przedstawiony w książce jest niezwykły, fascynujący i złożony. Archipelag składa się z bardzo wielu wysp, a każda z nich ma własne, przypisane przez autorkę cechy. Wszystkie tworzą dość ciekawą mieszankę, różnią się zamieszkującymi je ludami, ich kulturą oraz obyczajami. Magia łączy wszystko w spójną całość, a słowa są określeniami istoty i osobowości. Wpływa ona na harmonię panującą w Archipelagu.

Polecam Czarnoksiężnika z Archipelagu każdemu fanowi fantastyki, ale myślę, że również Ci, którzy nieszczególnie czytują powieści z tego gatunku, znajdą coś dla siebie. Nie jest to tylko książka z ciekawą fabułą, ale i moralizatorska - zawiera uniwersalne prawdy o człowieku i życiu. Lektura nie przynosi nam jedynie rozrywki, a skłania także do refleksji, wyciągnięcia własnych wniosków. Czas poświęcony Czarnoksiężnikowi z Archipelagu na pewno nie będzie stracony.



Cykl Ziemiomorze:
~ Czarnoksiężnik z Archipelagu ~ Grobowce Atuanu ~ Najdalszy brzeg ~ Tehann ~ Opowieści z Ziemiomorza ~ Inny wiatr ~

3 komentarze:

  1. Uwielbiam ten cykl, a najbardziej urzeka mnie ten baśniowy klimat. Niby zwykła fantastyka a jednak nie do końca :)

    OdpowiedzUsuń
  2. bardzo lubię całą serię. pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. O Matko, ale Ty ładnie piszesz... natychmiast dodaję się do obserwatorów :)
    Bardzo mnie zachęciłaś stwierdzeniem, że ta książka wyróżnia się spośród innych - lubię historie, które są oryginalne i ciężko domyślić się ich zakończenia. Uwielbiam również barwność pisania, a w sumie opisy nie przeszkadzają mi za bardzo - muszę więc sięgnąć po nią jak najszybciej!
    Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do mnie na nową recenzję, tym razem "Odkąd cię nie ma" Morgan Matson! www.pattbooks.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń