piątek, 18 grudnia 2015

[4] Potęga ma jednak swoją cenę. - "Cień i kość" L. Bardugo

Cykl: Grisza. Tom I
Tytuł: Cień i kość
Tytuł oryginału: Shadow and Bone
Autor: Leigh Bardugo
Tłumaczenie: Anna Pochłódka-Wątorek
Rok wydania: 2013
Wydawnictwo: Papierowy księżyc
Liczba stron: 380


Ravka kiedyś była dumnym i potężnym państwem. Teraz jest otoczona przez wrogów i rozerwana przez Fałdę Cienia: pasmo nieprzeniknionej ciemności, w której czają się potwory. Niespodziewanie pojawia się nadzieja: samotna i młodziutka Alina Starkov, która jest kimś więcej, niż się wydaje...
Cień i kość to pierwsza część Trylogii Grisza i zarazem debiutancka powieść Leigh Bardugo. Amerykańska pisarka interesuje się literaturą i kulturą rosyjską, co widać w książce. Autorka osadziła akcję w kraju bardzo przypominającym Rosję. Nazwiska, nazwy własne i budowle wskazują na wschodnią kulturę.
Główną bohaterką i narratorką jest Alina Starkov. Wychowywała się w domu dla sierot, a jedyną osobą przy niej był najlepszy przyjaciel - Malien Orecev. Oboje nie mieli w życiu łatwo. Młoda asystentka kartografa i członek Pierwszej Armii zawsze żyła w przeświadczeniu o swojej bezużyteczności. Nie wierzy, że jest w czymkolwiek dobra. Jednocześnie kryje w sobie wiele tajemnic.
Alina i Mal żyją swoim zwykłym określonym rytmem.  Do czasu, gdy Pierwsza Armia musi przeprawić się przez Fałdę Cienia, aby wypełnić powierzone zadanie. Niemorze (bo tak jest również określana Fałda) skrywa krwiożercze potwory - wilkry, które tylko czekają na to, aż znajdzie się jakiś śmiałek. Podczas przeprawy zostają zaatakowani, a Alina, chcąc ocalić Mala, odkrywa w sobie niesamowitą moc.

Książka jest dobra, ba, bardzo mi się podobała. I dopiero po czasie zorientowałam się, że jest w niej schemat. Ktoś może skojarzył? Jeśli nie, to już mówię. Mianowicie Alina jest osobą niepewną siebie. Nagle odkrywa moc, jest wybrańcem, a cała Ravka oczekuje od niej ocalenia.

Jednak nie zrażajmy się, bo pani Bardugo bardzo się postarała, aby książka była oryginalna. I taka jest, bo, jak dobrze wiemy, motyw wybrańca często się przewija, ale nie jest to rażące. Naprawdę, sama zorientowałam się dopiero po roku, kiedy sięgnęłam po drugą część.

Sama główna bohaterka ma trochę wad. Momentami jest irytująca, ale z biegiem czasu polubiłam ją. Nie została wykreowana na idealną istotę, która zawsze i wszędzie jest najlepsza. Wręcz przeciwnie. Alina to skryta dziewczyna. Przechodzi wewnętrzną przemianę pod okiem Darklinga, który, po odkryciu jej mocy, zabiera ją z Pierwszej Armii, aby szkolić ją na Griszę.

Warto też wspomnieć o innych postaciach. Każdy z nich ma własną, niepowtarzalną osobowość. Są nimi między innymi żołnierze i wojownicy, król i jego rodzina. W powieści pojawiają się Griszowie, którzy przynależą do Drugiej Armii pod wodzą Darklinga. Są to ludzie obdarzeni magicznymi zdolnościami. Griszowie, w zależności od talentów, dzielą się na: Korporalników, Eteralników i Materialników. Są pełni tajemnic i wywołują różne emocje u zwykłych ludzi. Leigh Bardugo poradziła sobie z kreacją bohaterów, wątków i intryg politycznych. Czytając, staramy się odkryć, jakimi motywami kierują się postacie.
 Nie zabrakło również wątku romantycznego, który jest, ale nie na pierwszym planie. Emocje Aliny towarzyszą nam, sprawiając, że lekturę czyta się zapartym tchem.

Bardzo wczułam się w klimat książki. Świat Aliny tak bardzo przypominał mi Imperium Rosyjskie, a jednocześnie był taki magiczny i niesamowity. Kiedy czytałam, bardzo wczułam się w książkę. Wyobrażałam sobie każdą budowlę, miejsce. Jednak mamy równiej Fałdę Cienia, która dzieli Ravkę na pół. Stanowi ona gniazdo przerażających potworów, niosących jedynie śmierć i przerażenie.

Cień i kość to bardzo dobra, wywołująca wiele emocji książka. Wciąga czytelnika w świat wzorowany na carskiej Rosji, który zachwyca i jednocześnie przeraża. Każda kolejna strona sprawiała, że wczuwałam się w to, co się działo. Zżyłam się z bohaterami, kibicując swoim ulubieńcom (Jak się okazało nie do końca słusznie!).
Osobiście czytam już drugą część, więc kolejna recenzja niebawem. A tymczasem serdecznie polecam wszystkim fanom fantastki. Myślę, że znajdziecie w powieści coś, co się Wam spodoba.


Trylogia Grisza:
~ Cień i kość ~ Szturm i grom ~ Ruina i rewolta ~

6 komentarzy:

  1. Naprawdę mam ogromną ochotę po nią sięgnąć. Ostatnio myślałam, że uda mi się ją kupić w formie ebooka, ale nigdzie nie mogę go znaleźć... co prawda przeraża mnie schemat, o którym wspomniałaś, ale chyba klimat książki wszystko mi zrekompensuje :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pierwszy raz się na nią natykam. Możliwe, że jeśli bedę miała okazję ją przeczytać to jej nie zmarnuję :)
    Udana receznja!

    Pozdrawiam,
    Księgarz Cmentarny

    OdpowiedzUsuń
  3. Okładka wygląda bajecznie, a patrząc na recenzję to też mam ochotę po nią sięgnąć. ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nawet nie słyszałam o tej książce, ale teraz całkiem możliwe, że po nią sięgnę. Lubię tego typu powieści i nawet schemat wybrańca mi nie przeszkadza. Zresztą, on jest chyba w każdej książce fantastycznej tylko w różny sposób ukazany.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Otóż to. Ten schemat się powtarza w wielu książkach, ale zależy też od tego jak jest on ukazany w danej powieści. :)

      Usuń
  5. Cześć! Zapraszam do udziału w tagu/ach :)
    http://coffee-kafes.blogspot.com/2015/12/tagi-tolkienowski-i-santa-claus-factory.html
    Wesołych Świąt :)

    OdpowiedzUsuń